Czy długa zima osłabiła dynamikę zatrudnienia w 1q2013?
Na początku 2013 roku zaobserwowano nietypowo wysoki spadek zatrudnienia w rolnictwie. W 2012 roku liczba pracujących w rolnictwie spadała w poszczególnych kwartałach średnio o 2,4% r/r. Tymczasem w 1q2013 spadek ten wyniósł 4,5% r/r. Spadek dynamiki był głównie efektem opóźnieniu prac polowych w rolnictwie. Efekt ten tłumaczy 0,15pp. całego spadku liczby pracujących w GN (tj. -0,7% r/r).. czytaj na str. 8
Skąd spadki zatrudnienia w rolnictwie? Odpowiedź na podstawie BAEL
W rolnictwie w Polsce pracuje obecnie ok. 2 mln osób, co czyni Polskę liderem w UE, jeśli chodzi o odsetek pracujących w tym sektorze gospodarki. Czy tak pozostanie? Jaka jest rola indywidualnych wyborów edukacji i karier osób zamieszkujących tereny wiejskie? czytaj na str. 9
Praca na część etatu – sprzyja wyższemu zatrudnieniu i niższemu bezrobociu
Umowy o pracę na część etatu funkcjonują w Europie już od dawna, a wyraźny wzrost ich roli obserwowany był przede wszystkim w latach 90-tych XX w. Uzyskane w ten sposób zwiększenie elastyczności europejskiego rynku pracy wiązało ze wzrostem aktywności zawodowej kobiet, zwiększeniem udziału sektora usługowego w strukturze gospodarek. Ułatwia także zachowanie dłuższej aktywności zawodowej, szczególnie istotnej w kontekście stopniowego starzenia się społeczeństw. Udział umów zawieranych na część etatu w zatrudnieniu ogółem może być traktowany jako dobry miernik elastyczności, jak również – do pewnego stopnia – „dojrzałości” krajowych rynków pracy. czytaj na str. 10
Dlaczego w Polsce spada zatrudnienie na część etatu?
Znaczący spadek zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy pomiędzy 2004 a 2008 rokiem odbiega od trendów w UE, gdzie wykorzystanie tej elastycznej formy zatrudnienia rośnie. Nie jest to jednak przejaw ogólnych tendencji na polskim rynku pracy, a raczej skutek zmian w uprawnieniach do ubezpieczenia społecznego w ramach KRUS. Poza rolnictwem odsetek osób zatrudnionych na niepełny etat jest względnie stały w czasie. czytaj na str. 11
Praca na część etatu – w Polsce rzadka
Polska – jako jeden z uboższych krajów UE – charakteryzuje się także jednym z najniższych współczynników aktywności zawodowej, względnie trwałym bezrobociem i jednocześnie, bardzo niskim udziałem umów w niepełnym wymiarze czasu pracy. Popularyzacja tej formy elastyczności odpowiadać jednak może na zapotrzebowanie coraz liczniejszych grup na rynku pracy. czytaj na str. 12
Płaca pracowników na część etatu taka sama
W Polsce wynagrodzenia osób zatrudnionych na część etatu nie odbiegają od standardów rynkowych. W pierwszej fazie transformacji, głównie ze względu na znaczny udział rolnictwa (patrz Ramka 4) praca na część etatu wiązała się z relatywnie niższą stawką godzinową. Jednak wraz z przemianami strukturalnymi z drugiej połowy lat 2000-nych, zarówno stawka godzinowa pracowników czasowych jak i struktura względem wykształcenia i uprawianego zawodu przestały się zasadniczo różnić. czytaj na str. 13
Elastyczne formy pracy – definicje i skala
Elastyczne formy zatrudnienia są w Polsce mało popularne zarówno wśród pracowników jak i wśród pracodawców. Do najczęstszych form uelastyczniania stosunku pracy należy umowa na czas określony oraz stosowania płacy proporcjonalnej do wypracowanego wyniku. czytaj na str. 14
Elastyczne formy pracy – skutki ekonomiczne
Choć udział umów na czas określony należy w Polsce do najwyższych w Europie, w wielu krajach stosuje się różnorodne formy uelastyczniania relacji pracodawca-pracownik. Poza umową w niepełnym wymiarze czasu pracy i kontraktami czasowymi są to także m.in. telepraca, job-sharing, leasing pracowniczy, zatrudnienie pośrednie, itp. Jakie są korzyści i potencjalne negatywne skutki stosowania form elastycznych?. czytaj na str. 15
Podnoszenie kwalifikacji jako źródło wzrostu wydajności pracy?
Względna stabilność ULC w Polsce w perspektywie ostatniej dekady związana jest z relatywnie stabilnym wzrostem wydajności pracy. W miarę stopniowej poprawy wyposażenia pracy w kapitał, wzrost wydajności związany musi być ze wzrostem kwalifikacji pracowników. O ile boom edukacyjny i procesy demograficzne w znaczącym stopniu przyczyniły się do podniesienia poziomu wykształcenia formalnego przeciętnego pracownika, o tyle tzw. kształcenie ustawiczne wciąż stanowi w Polsce margines, potencjalnie obniżając przyszłą dynamikę wydajności pracy. czytaj na str. 22